sobota, 28 września 2013

kasza z cukinią po chińsku



     Cukiniowo u mnie chyba jeszcze trochę będzie. Zapasy cukinii od cioci i babci zmuszają do upychania jej w każdą potrawę jaką się da, żeby się po prostu nie zmarnowała. Ale mi to w ogóle nie przeszkadza, mogłabym ją jeść codziennie. A sposobów na nią jest mnóstwo :)
     Tym razem nadała się na błyskawiczny obiad, wykorzystując resztki kaszy jęczmiennej niewykorzystanej z poprzedniego obiadu.

Składniki: 
- woreczek kaszy jęczmiennej
- 1/4 dużej cukinii
- 2 łyżki sosu sojowy
- ketchup lub koncentrat pomidorowy z odrobiną cukru
- przyprawy: sól, pieprz, chilli, imbir, curry

Wykonanie:
Ugotować woreczek kaszy. Podgotować cukinię pokrojoną w kostkę, mniejszą lub większą, jak kto lubi. Cukinię podczas gotowania doprawić solą. Ugotowaną kaszę i cukinię wrzucić do jednego garnka lub na patelnię, podgrzewać na maleńkim ogniu dodając sos sojowy, ketchup/koncentrat i przyprawy. Wymieszać dokładnie wszystkie składniki i podawać :)

8 komentarzy:

  1. Też mogłabym jeść cukinię codziennie! Uwielbiam z kaszą jaglaną i bazylią :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny pomysł :) Moje ulubione składniki - czyli zapewne mi posmakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W związku z pozostałą kaszą właśnie, w tym tygodniu robiłam sobie niemal identyczny obiad, tylko dodałam jeszcze tuńczyka, pycha ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. OOooo dzwonię do męża niech kaszę kupiiii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm, uwielbiam cukinię! Przepis jak najbardziej do wypróbowania! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo świetny, szybki i prosty pomysł :) no i kasza - mmmm :) dzięki!

    OdpowiedzUsuń