Tarty są chyba ostatnio dość modne. A może są od dawna, a to ja dopiero się zagłębiam w te całe kucharzenie i zaczęłam je zauważać. Nigdy nie jadłam prawdziwej tarty robionej przez kogoś czy kupnej. Zapragnęłam spróbować. Jednak nie byłabym sobą, gdybym zrobiła zwykłą z mąki pszennej. Więc gdy tylko zobaczyłam przepis na kruche ciasto z mąki z cieciorki na Ultra zdrowa kuchnia wiedziałam, że kiedyś je na pewno zrobię. I w końcu :D
Moja pierwsza śliczna tarta jest tartą wytrawną z zielonymi warzywkami i sosem serowo-jogurtowym. No dobra, perfekcyjnego kształtu nie ma :P Ale i tak jestem dumna, że w ogóle dałam rade, bo wyrabianie ciast to dla mnie wyczyn. I domowników też zachwyciła, głównie smakiem :)
Ciasto:
- 150 gram mąki z ciecierzycy (ok. 1 szkalnka) + odrobina do podsypania
- 150 gram mąki z ciecierzycy (ok. 1 szkalnka) + odrobina do podsypania
- 1/3 kostki
zimnego masła
- 3 łyżki wody
- 1 jajko
* forma do tarty o średnicy 27cm
- 3 łyżki wody
- 1 jajko
* forma do tarty o średnicy 27cm
Nadzienie:
- pół średniego brokuła
- 1/3 dość dużej cukinii (ilość warzyw wg. uznania, ile akurat posiadamy, możemy dodać inne)
- mały jogurt naturalny
- 3 serki topione trójkąciki (u mnie z ziołami)
- 1 jajko
- przyprawy: sól, pieprz, chilli, zioła prowansalskie, gałka muszkatołowa
- pół średniego brokuła
- 1/3 dość dużej cukinii (ilość warzyw wg. uznania, ile akurat posiadamy, możemy dodać inne)
- mały jogurt naturalny
- 3 serki topione trójkąciki (u mnie z ziołami)
- 1 jajko
- przyprawy: sól, pieprz, chilli, zioła prowansalskie, gałka muszkatołowa
Wykonanie:
Do miski lub
na stolnice wsypać mąkę i zimne masło, masło najwygodniej dodać pokrojone w
kostkę. Połączyć palcami mąkę z masłem. Dodać jajko i wodę. Zacząć wyrabiać
ciasto, z miski można przełożyć na blat, aby ułatwić sobie jego wyrobienie (aby
ciasto się nie przyklejało blat wysypać mąką). Należy to zrobić jak
najszybciej, aby nie rozgrzać za bardzo ciasta. Nie jest to wyrabianie typowego
ciasta, bardziej zagniecenie, aby wszystkie składniki się skleiły. Z ciasta
formujemy kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na ok.
godzinę.
Po wyjęciu
ciasta z lodówki należy je rozwałkować, jednak nie za cienko. Wielkość ciasta
powinna być taka, aby zakryć całą foremkę. Wałkować można na stolnicy wysypanej
mąką lub co znacznie ułatwią sprawę, pomiędzy dwoma kawałkami folii spożywczej
lub papieru do pieczenia. Po rozwałkowaniu, ciasto nawinąć na wałek i rozwinąć
na foremce lub bezpośrednio z folii/papieru przełożyć na foremkę. Dognieść do
brzegów, wystające poza formę odciąć. Nakłuć kilka dziurek widelcem i włożyć do
piekarnika nagrzanego na 150 stopni na 20
minut. Ja posiadam foremkę aluminiową i teoretycznie powinno się ją
wysmarować masłem i wysypać mąką przed wyłożeniem ciasta, ale ja zapomniałam tego
zrobić a ciasto się na szczęście nie przypaliło.
Ja tam jestem wielką fanka tart :D Na słodko i na słono :D A twoja wygląda pysznie i bardzo kusząco!
OdpowiedzUsuńIdealna, ja tarty robię niestety dość rzadko :(
OdpowiedzUsuńIdealna, ja tarty robię niestety dość rzadko :(
OdpowiedzUsuńjadłabym i trzęsłabym uszami :D
OdpowiedzUsuńwygląda tak apetycznie, że zjadłabym zdjecie:)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis na ciasto. A tarta wygląda pięknie! :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i przejrzysta forma prezentacji przepisu. Co trzeba - tłustym drukiem dla tych, którzy nie mają czasu (czyt. są zbyt leniwi), żeby czytać ;) Odpowiednia ilość zdjęć. Krótki wstęp, bez zbędnego wodolejstwa w stylu - "Dziś wstałam lewą nogą i nagle naszło mnie żeby walnąć się patelnią w głowę" - lekko przerysowując ;)
OdpowiedzUsuńTak trzymać.
Pozdr., gotujący facet.