No to jak już pieczemy słodkości to na całego. Dawno muffinek u mnie nie było, chyba mi się lekko przejadły, ale te z Upiecz coś zdrowszego skusiły mnie odrazu. Bo są kakaowe z dodatkiem czekolady. A przez te mrozy chyba ostatnio najbardziej tego mi trzeba. Był plan żeby nadziać je budyniem. Ale oczywiście mleka musiało w tym momencie zabraknąć. A na -10 stopni na zewnątrz nogi się nie chciało wystawiać :P Więc powróciłam do pierwotnego pomysłu i dodałam do ciasta co było pod ręką. Wyszły boskie! To dzięki rozpuszczonej lekko się w środku gorzkiej czekoladzie, kawałkom orzechów włoskich i słodkim owocom goji.
Składniki (14 niedużych muffinek):
- 1 szklanka mąki owsianej
- 0.5 szklanki zmielonych otrębów owsianych
- 0.5 szklanki płatków owsianych
- 1 łyżka kakao
- 3 łyżeczki stewii
- 1 łyżeczka inuliny
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 50g orzechów włoskich
- 2 łyżki jagód goji
- 2 paski gorzkiej czekolady
- 1 jajko
- 150g jogurtu naturalnego
- 1 łyżka miodu
- 0,5 szklanki mleka
Wykonanie:
Suche składniki wymieszać. Jajko roztrzepać z jogurtem, mlekiem i miodem. Połączyć składniki suche z mokrymi i dokładnie zmieszać. Orzechy lekko posiekać, czekoladę pokroić na mniejszą kostkę, owoce goji przekroić na pół. Nie siekać tych składników za drobno, ich kawałki mają być wyraźnie wyczuwalne w babeczkach. Dodatki dodać do ciasta i ponownie lekko wymieszać. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Dość gęsta masę nakładać łyżką do foremek na muffinki mniej więcej do połowy, ponieważ sporo urosną. Piec 25-30 minut.
1 babeczka = 48g
darzę wielką sympatią wszelkie owsiane wypieki! szczególnie lubię takie muffinki :)
OdpowiedzUsuńWyglądają zdrowo i pysznie, super! ; )
OdpowiedzUsuńBoskie! Owsiane, ale z czekoladą, jeju musiały smakować obłędnie:)!!
OdpowiedzUsuńMuffinki ze zdrowymi dodatkami? Z przyjemnością spróbuję:)
OdpowiedzUsuńMmm... narobiłaś mi chęci ;) świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych, będe tu częściej zaglądać i oczywiscię kradnę przepis ;*
Zapraszam do mnie ;)
http://diamond-life-healthly.blogspot.com
ależ bogactwo składników :)mniam
OdpowiedzUsuńciekawy blog, będę obserwować:)
OdpowiedzUsuńO! i jak tu nie polubić ich. Zapisuje przepis:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają, wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się spodobały i zasmakowały :)
OdpowiedzUsuńOstatnio szaleję z muffinkami i uwielbiam właśnie takie owsiane! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSmaczne!
OdpowiedzUsuń