poniedziałek, 27 maja 2013

dieta Dukana znów - naleśniki otrębowe

 

Tak, chyba do niej podświadomie wracam. Nie jest to czysto białkowa dieta, ale wiele potraw ostatnio przeze mnie spożywanych jest opartych na białkach, otrębach i warzywach. Unikam węgli. Niestety. Chociaż czasem robię sobie dzień dziecka i wcinam jakiś makaron pełnoziarnisty z warzywami lub sosem na bazie warzyw :)

Dzisiaj naleśniki otrębowe (po których chyba nigdy nie wrócę do zwykłych) w wersji na ostro-słono. 
Składniki:
- 5 łyżek otrębów owsianych 
- 2 łyżki mąki owsianej (można zastąpić otrębami, czyli zrobić naleśniki tylko z otrębów)
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki wody gazowanej
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju
- sól, pieprz, chilli, zioła prowansalskie

Przygotowanie:
Składniki wymieszać, można całość zblendować jeśli otręby są mniej drobne - ja otręby mam już wcześniej zblendowane na sucho na "prawie" mączkę :) Smarujemy patelnie papierem nawilżonym lekko olejem (powtarzamy przed każdym naleśnikiem) i rozgrzewamy. Ciasto wylewamy porcjami na patelnie - u mnie jedna chochla na jedną porcję. Osobiście polecam, aby ciasto było dość płynne, naleśniki szybciej się pieką i łatwiej je przewracać. Pierwszą stronę można smażyć pod przykryciem. Po zarumienieniu z jednej strony przewracamy na drugą.


Gotowe naleśniki są do naszej dyspozycji, możemy je zjeść z czym tylko mamy ochotę :) Ja tym razem zapragnęłam pasty rybnej: filet z makreli w oleju + kostka sera twarogowego + przyprawy :D



13 komentarzy:

  1. dodaję do obserwowanych blogów;)
    będę zaglądać! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo brzmi ciekawie :) a może być woda niegazowana? ;) bo gazowanej nie miewam nigdy w domu. Ale fajna propozycja, muszę spróbować na dniach bo wszystko poza tym mam :) w ogóle zagubiłam Twój blog, nie zapisałam w zakładkach, ale znalazłam :D ostatnio myślę o założeniu własnego bloga o tematyce zdrowotnej (sport, jedzenie itp), mogłabym przynajmniej dodawać blogi do ulubionych ;D
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gazowana służy do uzyskania puszystości naleśników. Ja gdy nie mam gazowanej to nie dodaje żadnego zamiennika, czasem po prostu więcej mleka, aby uzyskać odpowiednią konsystencje :)

      Ja też długo myślałam nad założeniem bloga, wahałam się, ale nie żałuje. Nie dość, że to fajna zabawa to też miłe zobowiązanie, które motywuje do jeszcze większego działania i poszukiwania nowych ciekawych pomysłów. Naprawdę polecam ;D

      Usuń
  3. Bardzo fajny blog :) Naleśniki pyszne :D - będę tu zaglądać - obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pycha, zjadłam przed chwilką :) jako nadzienie posłużył mi twarożek z cebulką, pomidorem w jogurcie naturalnym. Pyszności:)) Czekam na więcej przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten przepis również wędruję do ulubionych ;-)!

    OdpowiedzUsuń
  6. no super, super, ciekawe gdzie w diecie Dukana znajdziecie olej i ryby w oleju........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj drogi anonimie - przeczytaj post przed dodawaniem komentarza. Może po przeczytaniu ze zrozumieniem dostrzeżesz, że to danie nie miało nawet zamiaru być czysto dukanowym daniem ;)

      Usuń
  7. a można zastąpić otręby owsiane na pszenne??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owsiane moim zdaniem najlepiej się nadają albo poprostu to kwesita tego, że ja najbardziej je lubię, ale myślę, że pszenne też się sprawdzą :) Można też robić mix otrębów ;)

      Usuń
  8. Czy dużym błędem będzie, jeżeli dodam zamiast przypraw odrobinę miodu ?
    Czyli coś bardziej na słodko ale nadal zdrowo ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że nie będzie błędem ;) Dodatki od wyboru do koloru :) pisząc tutaj naleśniki dukana miałam na myśli same naleśniki jako placki. Dodatki można dodawać na jakie tylko ma się ochotę :)) A serek z miodem to świetny pomysł ;)

      Usuń
  9. ja dodaję oliwę do ciasta i piekę na suchej patelni do naleśników.

    OdpowiedzUsuń