Pesto do potraw dietetycznych nie należy, nie oszukujmy się. Zamiast dość tłustego pesto, każdy dietetyk z pewnością poleciłby wam kilka innych chudszych zamienników do makaronu, gdy prosilibyście o jadłospis na zgubienie wagi. Ale to nie byłoby pesto, tego smaku nic nie zastąpi, kto kiedykolwiek jadł wie o czym mówię ;) Po to sklepowe już nie pamiętam kiedy ostatnio sięgłam, nie dość, że kolor nieapetyczny, to po spróbowaniu miałam wrażenie, że jem sól w czystej postaci. Co innego zrobione samemu, ze świeżej bazylii, ten aromat mmm... Wiem co jem, a jednocześnie można sprytnie zaoszczędzić trochę kalorii. Po pierwsze nie dodaję parmezanu, ani żadnego innego sera, który wg. mnie daje właśnie tyle słoności no i oczywiście kalorii (ale jeśli ktoś lubi nie zabraniam :) ). Zamiast orzeszków dodałam tym razem masło orzechowe Primavika bez soli i cukru - dodało bardzo fajnego intensywnego orzechowego aromatu oraz przez swoją konsystencję pozwoliło na dodanie kilku łyżek oliwy z oliwek mniej. No i świeży sok z cytryny - mała ilość, aby nie było za kwaśne, ale podkręcił i podkreślił smak pesto idealnie. A aby całe danie było bardziej odżywcze polecam dodać np. kawałki przysmażonego kurczaka, który świetnie komponuje się z pesto :)
Składniki (2 porcje):
- niecały pęczek bazylii
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 czubata łyżka masła orzechowego Primavika bez soli i cukru
- 1 ząbek czosnku
- ok. 1 łyżka soku z cytryny
- szczypta soli i pieprzu
Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzucić do rozdrabniacza/robota kuchennego. Blendować kilka dłuższych chwil. Co chwilę przerywać i zgarniać masę ze ścianek rozdrabniacza jeśli będzie się za bardzo na nich gromadzić. Jeśli pesto będzie za gęste, może dolać odrobinę wody.
w życiu nie wpadłam na pomysł, żeby przyrządzić pesto z masłem orzechowym- wydaje się mega pyszne!!
OdpowiedzUsuńciekawe połączenie! muszę koniecznie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMoje ukochane ale z masłem orzechowym jeszcze nie próbowałam :) Następnym razem dodam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pesto :)
OdpowiedzUsuńz masłem?! <3
OdpowiedzUsuńnie o tej porze, kochana! zjadłabym.. z wielką chęcią.. <3
Świetne to pesto, dodatek masła orzechowego - genialny! :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMniam :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńKocham masło orzechowe i wszystko co je zawiera. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie masła orzechowego! :D
OdpowiedzUsuńO matko, dlaczego muszę oglądać takie pyszności po 23:00, czuję jak mój żołądek zjada sam siebie, mmmm pesto <3
OdpowiedzUsuńCiekaw jestem tego połączenia :D
OdpowiedzUsuńna takie połączenie bym nie wpadła... trzeba spróbowac :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńMasło zamiast orzechów - genialne :) pyszności!
OdpowiedzUsuńZe świeżą bazylią - bajka:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na pesto! Chyba wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie, to moje smaki :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.
OdpowiedzUsuńbzykrandki,video69 pl,
randki xxx